Nazywam się Aneta Konik urodziłam się i mieszkam w Nysie.
Posiadam tytuł Artysty Fotografa Rzeczypospolitej Polskiej.
Należę do Stowarzyszenia Twórców Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej.
Członek Ogólnopolskiej Grupy Twórczej Art Fokus 13.
Krajobraz, portret, architektura, reportaż- to dziedziny fotografii w których sie sprawdzam.
Jestem autorką wielu wystaw indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą.
Moje motto brzmi: ,, Nie ważne na co się patrzy, lecz co się widzi’’
Moje zdjęcia publikowano; w magazynie National Geographic Polska, w poczytnym międzynarodowym magazynie fotograficznym „Camerapixo”, w ogólnopolskim miesięczniku „Foto-Video”, oraz w różnych albumach fotograficznych i kalendarzach.
Uczestniczę z sukcesami w licznych konkursach i warsztatach związanych z fotografią, moje zdjęcia wyróżnione przez redakcję National Geographic, wyróżnienia w międzynarodowym konkursie Fotoferia International Exhibition i w wielu innych.
Sprzedałam sporo swoich zdjęć do wielokrotnego wydruku na płótnie do różnych galerii
Artystycznych. Moje zdjęcia zdobią również różne wnętrza użytku publicznego.
Wykorzystanie zastanego światła i możliwość ,,malowania” nim nowych kadrów daje mi największą radość, oraz uczy cierpliwości. Moje zdjęcia są obrazem fascynacji światem natury. Uwielbiam, gdy smugi światła ścielą się po różnych płaszczyznach, budują nastrój, wzmacniają kompozycję kadrów i wydobywają nowe kształty, a światło rozjaśnia szarość cieni. Przed naszymi oczami rozgrywają się spektakle, w tym jedynym w swoim rodzaju teatrze – w teatrze światła i cienia, a przedstawienie trwa bez przerw. Fotografować krajobraz można na wiele sposobów, mój zawsze opiera się na świetle.
Portret to jedna z dziedzin fotografii, która oprócz krajobrazu jest mi najbliższa. Ludzie, oraz pokazanie ich emocji są dla mnie dużym wyzwaniem i przyjemnością.
Moja artystyczna dusza i niepoprawny romantyzm skłania mnie, by na zdjęciach próbować pokazywać coś więcej niż tylko poprawny kadr… Chciałabym, aby świat z moich zdjęć i z mojej bajki był czasami piękniejszy nawet od tego rzeczywistego.